7 zdarzeń, 47 samochodów, a w nich 122 strażaków i niestety… 48 ha spalonych traw i nieużytków rolnych. To bilans wyłącznie jednego dnia podczas, którego strażacy z Państwowej Ochotniczej Straży Pożarnej  zmagali się z pożarami traw i nieużytków rolnych na terenie miasta naszego miasta. Tylko w tym roku strażacy interweniowali już w takich przypadkach 26 razy.

1 marca br. rozpoczęła się kolejna edycja kampanii prowadzonej przez Komendę Główną PSP „Stop pożarom traw”, która ma na celu uświadomienie jak niebezpieczne i szkodliwe jest to zjawisko. Obszary wysuszonej roślinności są doskonałym materiałem palnym, co w połączeniu z nieodpowiedzialną działalnością człowieka skutkuje szybkim powstaniem pożaru. Niestety wciąż wśród wielu ludzi panuje przekonanie, że spalenie suchej trawy użyźni w sposób naturalny glebę i przyniesie korzyści ekonomiczne. Tym czasem jak pokazują powyższe dane takie pożary nie tylko angażują ogromne ilości sił i środków niezbędnych do likwidacji takiego zagrożenia, ale stanowią także śmiertelne niebezpieczeństwo dla człowieka i zwierząt oraz wywołują negatywne skutki dla gleby na której powstały.

Ponadto pożary traw i nieużytków powodują ogromne straty materialne. Szacowane straty za ubiegły rok wynoszą blisko 33 mln złotych. Tylko w 2018r. do gaszenia pożarów traw zużyto 123 153 186 litrów wody, co odpowiada pojemności prawie 33 basenów olimpijskich. Pamiętajmy, że wypalanie traw jest zabronione.

Każdy kto wypala łąki, trawy, pastwiska, czy przydrożne rowy podlega karze grzywny od 20 do 5000 złotych, a za sprowadzenie zagrożenia dla życia lub zdrowia wielu osób lub mienia karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.